|
|
|
DZIEŃ CZWARTY MODLITWA WSTĘPNA R o z w a ż a n i e: Święta Jadwiga widząca oczyma wiary
Wiara pozwala nam poznawać Boga, człowieka oraz stworzony świat w inny sposób niż tylko naturalny i rozumowy. Dzięki łasce wiary możemy dotrzeć do Bożego zamysłu i sensu naszego istnienia. Wiara pozwala widzieć rzeczy niejako do końca i z większą swobodą czynić sobie ziemię poddaną (por. Rdz 1, 28), do czego nas upoważnił Stwórca. Nie sądźmy jednak, że wiara to tylko poznawanie i myślenie. Znakiem prawdziwej wiary jest odpowiednia postawa wobec Boga i ludzi. A tą jest miłość. Uczeń Chrystusa "widzi" inaczej i "czyni" inaczej niż niewierzący. Wiarę człowieka można poznać po jej owocach, jakimi są uczynki z miłości. Św. Jadwiga wprowadza nas swoim życiem w świat wiary. Patrząc na życie świętych, zaczynamy rozumieć, że na wszystko można spojrzeć inaczej, gdy weźmie się pod uwagę Chrystusa. Ona była świadoma Jego obecności i poprzez Niego odczytywała swoje powołanie. Godziła się na rzeczy trudne, bo były one słuszne dla sprawy Bożej. Jej wiara była widoczna w gorliwej pobożności, w trosce o człowieka, a przede wszystkim w dostrzeganiu jego potrzeb duchowych i w prowadzeniu polityki z miłością i wrażliwością. Patrzenie na człowieka w duchu wiary prowadziło ją do głębokiej świadomości obcowania z Chrystusem w Jego szczególnych sługach, jakimi są duchowni: kapłani, biskupi i papież. Jej niezwykłe oddanie namiestnikowi Chrystusa było wyrazem wiary w szczególną obecność Boga w Kościele. Tę głęboką wiarę Jadwiga wyniosła z rodzinnego domu, w którym uczyła się czci wyrażanej modlitwą, uczestnictwem w liturgii i wspomaganiem Kościoła przez fundacje i sanktuaria. Sama kontynuowała to jako król Polski. Cała odpowiedzialność za decyzje przypadała na jej dziewczęce barki. Chyba nic bardziej niż bliskość Chrystusa i wiara w Niego pomagały jej trwać w męstwie i wierności. Bez wiary w Boga mogła albo popaść w zależność od wpływowych i starszych doradców, albo doświadczyć frustracji z powodu nieudolności nie przygotowanej jeszcze i zbyt młodej natury. Jadwidze nie przydarzyło się ani jedno, ani drugie, bo w centrum jej życia był Chrystus, który otwierał ją na takie okoliczności, które sam dyskretnie zsyłał dla jej wsparcia. Popatrzmy teraz na koniec jej życia, kiedy urodziła swoją pierworodną córeczkę Elżbietę Bonifację i za kilka dni ją utraciła. Jaka wiara była w niej jako matce, że pogodziła się z tym całkowicie, a wcześniej jeszcze, jakby w proroczej intuicji, uświadomiła najbliższych co do swojego skromnego i otwartego na wszystko oczekiwania na rozwiązanie. Przeżywała ten radosny dla każdej matki czas w dużym skupieniu ze względu na Pana Boga, któremu zawierzyła całkowicie, niezależnie od tego, co dla niej dopuści. Pisano o niej, że: "Odsunęła od siebie przepych świecki i nie chce z niego korzystać teraz, w niebezpieczeństwie śmierci, którą często zwykł powodować poród, że Panu Niebios, który pozbawiwszy ją hańby bezpłodności [...] nie chce się podobać w blasku drogich kamieni i złota, ale w skromności i łagodności" (J. Długosz, Roczniki...). My z kolei dzisiaj wiemy, że jej niespełnione do końca macierzyństwo fizyczne znalazło swoją doskonalszą jeszcze kontynuację w jej duchowym macierzyństwie wobec narodów Europy. Uczmy się od niej łagodnego przyjmowania trudności życiowych i dostrzegania w nich głębszego zamysłu Boga. Starajmy się odkrywać także pomoce, jakie Bóg nam zsyła w tych okolicznościach, dając w nich szansę na zwycięstwo, i z przekonaniem wiary angażować się w budowanie Królestwa Bożego, którego wprawdzie nie widać, ale które pośród nas jest. Żyjmy tak, jak byśmy na oczy widzieli Niewidzialnego (por. Hbr 11, 27). Modlitwa Święta Jadwigo, prowadź nas drogą ufnej wiary, która nie pyta, "dlaczego?" ! Panie Jezu, Ty przez św. Jadwigę przybliżasz nam siebie jako Dobrego Pasterza, który czuwa nad najmniejszym szczegółem naszego życia. Bądź miłosierny dla naszych zwątpień i niepotrzebnych pytań, a w swojej łaskawości dodaj nam ducha dziecięctwa i bezwarunkowego zawierzenia Twojej niepojętej mądrości. Postanowienie Postaram się dzisiaj przeżyć dzień bez skargi i narzekania, a w trudnych chwilach z wiarą wzywać Twojego imienia, błogosławiąc Je za niepojętą dla mnie mądrość, która przez utrapienia prowadzi do radości zwycięstwa i trwałych zasług dla innych i dla siebie. Litania do św. Jadwigi Królowej |
Strona © Jan Pociej